Wracamy do Hogwartu! Mam dla was kolejną planszówkę i tym razem jest to coś z uniwersum Harrego Pottera. Jest jednak mały haczyk! Jeśli myślicie, że będziecie dobrze bawić się w Hogwarcie, to od razu uprzedzam – idziemy tam zdawać egzamin z SUM-ów.

Zbieraj karty i zaliczaj przedmioty
Dokładnie tak, „Czarodziejskie wyzwanie w Hogwarcie” to gra planszowa o zdawaniu egzaminów w Hogwarcie. Gramy od 2 do 4 graczy, gdzie każdy wybiera jeden z 4 domów i postać do niego przypisaną (Draco, Cedric, Luna, a w przypadku Gryffindoru, Harry, albo Hermiona, albo Ron… tak, tutaj pojawiła się cała trójka, mimo że tylko jedną z nich można grać), no a potem idzie pisać egzaminy.
Żeby nie było tak strasznie, pisanie egzaminów rozwiązane jest w formie układania kart, gdzie musimy zbierać karty z danej dziedziny, aż będziemy mieli komplet, pozwalający na zaliczenie przedmiotu. Kto zaliczy wszystkie przedmioty jako pierwszy, ten wygrywa. Jak komuś nie idzie, to są dodatkowo karty, które mogą troszkę namieszać, np. blokując innego gracza na turę. Więc trochę kombinowania i przeszkadzania sobie, też się tutaj znalazło.
Trudne egzaminy, ale proste zasady gry
Gra jest krótka, szybka i bardzo łatwa. Instrukcja jest króciutka i po rozegraniu pierwszej partyjki, nie będziemy musieli już do niej wracać, co jest dla mnie zdecydowanym plusem. Kart, które wpływają na przeciwnika czy rozgrywkę, jest mało, więc większość czasu, będziemy skupiać się na tym, żeby po prostu dobrać potrzebną na kartę z danego magicznego przedmiotu. Tym samym, nie jest to gra, na której trzeba mocno się skupiać i spokojnie może po służyć za lekką grę imprezową, przy której gramy i jednocześnie gadamy, albo oglądamy właśnie Harry’ego Pottera na telewizorze.

Jest klimat
Bardzo podoba mi się sama plansza do gry, jak i też figurki postaci. Wykorzystano tutaj zdjęcia z filmu, co nawet pasuje i sprawia całkiem dobrze wrażenie.
Z kartami jest trochę gorzej, bo tutaj mamy częściowo ilustracje a częściowo zdjęcia z filmu, do tego ilustracja ilustracji nie równa, ale szczerze to widziałem gorzej wyglądające karty. Nie powiem, że są jakoś super ładne, ale widać dokładnie co tam jest, fani HP od razu rozpoznają magiczne stworzenie, no a co najważniejsze — dobrze spełniają swoją funkcję.
Widać, że była to gra projektowana dla młodszego odbiorcy
Jak już wspomniałem, nie jest to skomplikowana planszówka, nie mam tam za wiele strategii i wyborów, ale to wszystko staje się jasne biorąc pod uwagę to, że jest to gra typowo 8+.
Powiem tak:
Jak szukacie planszówki na długie godziny, na wiele rozgrywek itp. To raczej nie.
Jak szukacie czegoś szybkiego i prostego i w świecie HP, to będzie pasować.
Nie jest to gra na cały wieczór, bo szybko stanie się monotonna, ale tak ze dwie, trzy partyjki, jak najbardziej można zagrać. Jak dla mnie, miło było wrócić do Hogwartu!

Zawartość pudełka:
- 90 kart lekcji
- 6 pionków-postaci
- 1 plansza
- 20 żetonów zaliczenia lekcji
- Instrukcja
Piszę blogi, klikam w fotoszopie i nawet czasem koduję. Hipogryf to póki co mój największy projekt i wkładam w niego serce i duszę <3